piątek, 27 kwietnia 2018

Nie nie nie

Nie będę odkrywała tajeknic Klauna z Koszalina bo oczywiście każdy już wie o co z tym chodzi! No przecież! dlaczego ja o tym wcześniej nie pomymyślałam XD

Chciałabym wam pokazać moje konta na grach ale zapomniałam że nie bo mi schakujecie jak poprzednio (to tak na marginesie).

Dziękuję że przeczytałeś ten post i 👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋
(Nie zwracaj uwagi na 👉 👋)

sobota, 14 kwietnia 2018

Klaun z Koszalina. O co z tym chodzi?

Hej. Pewnie większość z was słyszała o Klaunie z Koszalina. Wydaje się że wiemy o nim wszystko. Ale uwierzcie że tu jest wiele niewiadomych. Jeżeli wiecie o tym Klaunie pomińcie to co napisałam takim drukiem.

O co chodzi z Klaunem z Koszalina?

Ostatnio bardzo często wieczorami widywano w okolicach Koszalina człowieka przebranego za Klauna. Uważa się że on inspiruje się filmem ale czy tak jest na prawdę? Mówią też że on zabija ludzi. Ale ja w to nie wierzę. Gdy zadzwonicie pod jego numer usłyszycie to: hahahahaha! Myślisz że jest cwany co? Ja bardziej. Nie przechytrzysz mnie. Chcesz mi coś powiedzieć? Do zobaczenia nie bawem! Hahahahaha!!!
Większość ludzi wierzy w te wszystkie bzdury. Nie dawno dowiedziałam się że Klaun ma swoje konto na YouTube a także instagramie. Lepiej nie wchodźcie na jego instagrama. Jeden YouTuber na live wszedł i odszyfrował pierwszą zagadkę z liczb. Jednak o nim już wam nie opowiem. Musicie ten film sobie z naleźć. Jednak jeśli teraz się boicie, wiedzcie że nie tylko wy. Klaun podał adres opuszczonego domu w okolicy Koszalina o zbawia tam onnych ludzi. Masakra. Chcesz wiedzieć więcej? Napisz w komentarzu. Jeśli mieszkasz w Koszalinie to masz prawo się bać, ale nie bawem okaże się że to bzdura. Na stówę.

Dobrze, już wszystko wiesz. Jak chcesz abym rozwiązywała zagadki Klauna, musisz napisać w komentarzu. Ale będzie mi potrzebna także twoja pomoc! Nie zapomnij że będzie to mnie dużo kosztowało! Ale za żadne pieniądze i skarby nie pojadę do koszalina. A ty nawet o tym nie myśl! Żegnaj!☺

niedziela, 8 kwietnia 2018

Sępólno Krajeńskie

MHejka:) Właśnie wracam z Sępólna Krajeńskiego a byłam tam dlatego że... no właśnie. Zaczęło się od tego że ja z tatą, mamą i bratem pojechaliśmy na Food Truck do Chojnic. Było dość smacznie, zjadłam donuta, trochę frytek i kanapkę z ogórkiem, mięsem i innymi takimi. Potem mieliśmy zamiar pojechać do domu, ale mama nie chciała, tak przyjemnie jechało się... mój brat smacznie spał...
mama powiedziała: fajnie jechać tak niezaplanowanie gdzieś.
Tata: Zjadłbym pizzę ,,Koko"
Pogadali chwilę i tata w ogóle nie wiedział gdzie jechał. Zapytałam się taty i nie wiedział. Gdzie nas poniosło tam byliśmy. Tatę poniosło do Sępólna Krajeńskiego. Chcieliśmy tam zjeść tą pizzę ale szukaliśmy długo i nie znaleźliśmy pizzeri z tą pizzą. Okazało się że mama pomyliła ulicę mówiąc tacie złą ulicę. Postanowiliśmy trochę pozwiedzać i znaleźć jakąś pizzerię. Zrobiliśmy ogromne koło wokół jeziora. Wróciliśmy do auta i piszę do was:) Ale super było:) A Nie długo parę zdjęć z Sępólna.
Pozdrawiam:) Papa!!!

wtorek, 3 kwietnia 2018

Nie wiem...

Heja:) Ostatnio nie było za dużo postów ale to dlatego że nie wiem o czym pisać... to dziwne... mam 1000 pomysłów na minutę a na bloga... 0... ale już nie długo kolejny post!